Opowiadanie,Adopcja i szczotki

Hello witajcie

Może pobawimy się w adopcje(nie prawdziwą 
No to nr1 
Koń frysyjski
Płeć  Klacz
wiek 5 lat
wzrost 159cm
imię Dusia
charakter Bardzo spokojna miła i skora do współpracy
Kto weźmie ? 
ok dalsze losy

                                                      Spartan 

Gnał już wyczerpany już bez zaufania do człowieka,choć inne konie straciły by to już dawno.
Zatrzymał się przy strumieniu i pił wodę.
Była już noć ze strachem wkońcu zasnoł.

Gdy się obudził padało moknął cały. 
Zaczoł galopować w poszukiwaniu życia , życia którą połowe zmarnował mu stary właściciel.Woność, o tym marzył i bez odgłosów galopował dalej.Na nogach miał pazkudne rany i już nie wiedział co począć. Chciał tylko ciepłego dotyku człowieka którego zaznał tylko od pierwszego właścicela.Nie wiedział że n jego tropie są wilki.Gdy wkoćcu i je zobaczył pędził co sił w nogach a tych miał mało.Jednak udało mu się .to po prostu cud.Nigdy nie zapomni tych okropnych szczęk ,które wbijały mu się w nogę.I tego wycia bez księżyca.To było straszne.Jak i jego połowa życia.Życia które mogło się zkończyć. Nie wiedział co zrobić.Wrócić ...?Zabiją.Zostać...?Zginie.
Ryzyko kryło się wszędzie. 
Nawet nie da się wyobrazić jaki był zmarznięty,głodny,zakrwawiony i mokry.
Kochał ludzi i im ufał i co z tego ma ? Zapadła kolejna noc ...Rano gdy się obudził z daleka wyparzył go człowiek.Nie podeszła.Ale poinformowała schronisko dla koni.
Znalazł wodę jak się ucieszył,Nie wiedział że szukają go ludzie.Pił,pił,pił,pił i pił.Zobaczył trawę która nie była już mchem.Jadł,jadł,Jadł,jadł  i jadł.Okrążyli go ludzie nie dał się złapać.Świst nadleciała strzałka po której wystraszony zasnął.Gdy się obudził był w dziwnym miejscu zamknięty,przerażony ale opatrzony i umyty.
-Jakie ma szanse ?-spytał pewien człowiek
-Na przerzycie duże ale na adopcje...Damy mu miesiąc a potem...
CDN
Podoba się ??? Sama wymyśliłam.Jeśi chcecie to Hejtujcie :(
Znalazłam kilka zestawów szczotek ma ktoś je ? S ą dobre ?
 Będe koczyć Cześć !