W końskich chrapach

W końskich chrapach
ZZ

czwartek, 6 lutego 2014

Opowiadanie ciąg dalszy

,,Pamiętnik Gracji CD"
Gdy właściciel taty Spartanka wrócił Zuzia spytała gdzie jego koń ale on myślał że tu jest.
-Musimy go szukać-powiedziała moja pani.-Najpierw zadzwonię na policję-powiedział
-Czekaj coś mi się przypomina- Powiedziała Zuzka-Ale co szybko !-Choć za mną-rozmawiali-Zobacz śladu kopyt konia i jakiś dwóch osób -Jedziemy -Krzykneli oboje-Mój Spartan był już w takim wieku że mogłąm go zostawić więc cieszyłam się na przejażdrzkę.Ślady prowadziły do starej stajni która powoli została zapominana... . -Dalej chodźmy pieszo ok ?-Spytała-No pewnie-Powiedział głośno - ćiszej...-W stajni nie było konni ale ja gdzieś czułam znajomy zapach.-(parsk)-
Słyszałaś ?- No pewnie-Odpowiedziała-To w szopce chodźmy CDN
Sorki jeśli będe myliła imiona :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz